W dniach 7-9 czerwca 2011r. odbyła się trzydniowa wycieczka dla 45 osób w tym 30 osób niepełnosprawnych mieszkańców Miasta Lublin do Lwowa.
Na trasie swojej wędrówki nasi Związkowscy w I dniu zwiedzili:
- cmentarz Łyczakowski- najlepiej zachowana polska metropolia na Ukrainie i zarazem jedna z najważniejszych metropolii w dziejach kultury polskiej,
- cmentarz- pomnik Orląt Lwowskich, gdzie spoczywają polegli żołnierze walczący o Lwów,
- katedrę prawosławną p.w. Św. Jura,
- katedrę Ormiańską,
- katedrę Łacińską.
Po zwiedzeniu miejsc sakralnych i metropolii Miasta Lwowa - perełek architektury, w których w wielu przypadkach można było odnaleźć ślady polskich architektów i dzisiejszą troskę społeczeństwa o zachowanie ich piękna, uczestnicy udali się do hotelu we Lwowie na kolację i odpoczynek.
II dzień
Po śniadaniu uczestnicy wycieczki wyjechali na zwiedzanie zamków i rezydencji Podola zwiedzając:
- Olesko - miejsce narodzin króla Jana III Sobieskiego. / Obecnie Oddział Galerii Lwowskiej/
- Podhorce - rezydencja Sanguszków i Rzewuskich, pięknie położona na granicy Wołynia i Podola.
- Poczajew - światowo-uspieńskiej Ławry Poczajewskiej.
Złotymi krzyżami na złotych kopułach olśniewa wschód i zachód prastarej Wołyńskiej ziemi Poczajewska Swiatowo - Uspieńska Ławra - duchowna świątynia prawosławnego ludu. Data jej, założenia na tej świętej górze sięga korzeniami w głąb wieków. W 1240 roku Chan Batyj zajął Kijów . Jarzmo tatarskie ciemiężyło prawosławną Ruś , niszczyło wszystko co święte. Kijewsko - Pieczarscy mnisi poszli na Wołyń w poszukiwaniu schronienia i znajdują go w skalistej porośniętej gęstym lasem górze, gdzie się osiedlają.
W tym samym czasie mnisi zostali obdarzeni błogosławieństwem Matki Boskiej. Objawiła się ona w płomieniu na skale z koroną na głowie i berłem w ręku, zostawiwszy w kamieniu ślad swej stopy, z której zaczęła wydzielać się uzdrawiająca woda. Szedł czas, sława świętej góry rosła i szerzyła się.
W 1597 roku klasztor otrzymuje w darze od miejscowej dziedziczki Anny Gojskiej znaczne nadziały ziemskie, posiadłości ziemskie i najcenniejszy skarb - Cudowny obraz Matki Boskiej, w testamencie Anny Gojskiej napisano "…ja zdecydowałam zbudować i założyć klasztor dla przebywania w nim ośmiu mnichów, ludzi dobrych, pobożnych , nie innej wiary, jak greckiej podporządkowanych wschodniej cerkwi, i dwóch diakonów …na każdego, kto tylko by w czymkolwiek naruszył wolę moją na niekorzyść klasztoru na tego, niech spadnie klątwa"
Świątynia w Poczajewie przechodziła wiele upadków i wzlotów. W historię tej prawosławnej cerkwi wplata się wiele nazwisk polskich, którzy byli darczyńcami czy fundatorami. A dziś piękno klasztoru, jego duchową siłę tworzą nie tylko obiekty sakralne, usytuowane na wielu poziomach, ze wspaniałymi ścianami, ale i ci, którzy tam mieszkają.
Na drodze dalszej wędrówki były Brody gdzie turyści zwiedzili:
- Ruiny zamku z XVII wieku, właściwie barokowej twierdzy Stanisława Koniecpolskiego
- Pałac Potockich z poł. XVIII wieku
- Kościół parafialny w stylu renesansowym z 1596 roku
- Klasztor dominikanów (Czerwony Klasztor) z XVII wieku
- Cerkiew św. Jura z 1625 r. z ikonostasem
- Pałac Tyszkiewiczów
Naszą wędrówkę szlakiem zamków i rezydencji Podola zakończyliśmy w Brodach.
Na nocleg wróciliśmy do hotelu we Lwowie. Podsumowaniem dnia była uroczysta kolacja, w czasie której wystąpił lwowski kabaret.
W III dniu uczestnicy zwiedzili zabudowę starego miasta a w tym:
- Teatr Skarbkowski - Teatr Wielki a obecnie Teatr Dramatyczny im. Marii Zańkowskiej
- Kamienicę Królewską i Czarną
- Ratusz
- Dworzec Kolejowy.
Piękno zabytków, uroki krajobrazów i wspólnie, mile spędzone dnie sprawiły, że wszyscy z wycieczki wrócili bardzo zadowoleni.
Opracowała A.G